Dwa dni pózniej mirek nie słuchał się ojca,strasznie rozrabiał ,ojciec się zdenerwował ,kazał mirkowi iść do pokoju,gdy mirek poszedł ,ojciec przyszedł do niego i od razu kazał mu się połóżyć na krawędzi lóżka ,potem ściągnąl pasa(czarny),złożył pas na pół i zacząl bić mirka,drzwi do pokoju mirka były uchylone,więć kuzynowie mirka,którzy byli w saloniepawellaska napisał:
Przyjechali tydzień wcześniej ,był piątek tego dnia przyjechał w odwiedziny ojciec chłopców,chłopcy byli na dworze ,nagle grzegorz(mial wtedy13lat) zaczal wyzywać sąsiada wujka,ojciec to usłyszał i zawołał grzegorza do domu ,grzegorz przyszedł ,ojciec się go spytał czemu przezywa sąsiada,grzegorz powiedział,że ma taki kaprys,ojciec powiedział do niego,żeby przeprosił sąsiada Grzegorz powiedział,że nie przeprosi,ojciec powiedział,że dostanie lanie za swoje zachowanie ,poszedł z nim do pokoju gdzie spali chłopcy ,ściągnąl pasa(czarny z mosiężną klamrą) ,kazał się grzegorzowi położyćna kanapie złożył pas na pół i zaczal bić grzegorza .Chłopak dostał naspodnie 20pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w spodnie i poszedł dalej rozmawiać z bratem.Po półtorej godziny ojciec wyjechał a chłopcy zostali.pawellaska napisał:
Ojciec się zdenerwowal zaprowadził go do pokoju pawła(paweł i grzegorz mieli pokoje osobno),ściągnal pasa ,którego miał przy spodniach(czarny pas) ,potem kazałsie pawłowi położyć na lóżku ,złożył pas na pol i zaczal bić pawła, wszystkie pasy ojciec liczył . Chlopak dostał 26pasów(na spodnie) ,po laniu ojciec wsunąl pas w spodnie,a paweł go przeprosił ,potem jeszcze ojciec powiedział synowi,że jak jeszcze raz to się powtórzy,to dostanie na majtki i wyszedł z pokoju.pawellaska napisał:
Paweł i grzegorz mieszkali z rodzicami w kielcach .Między chłopakami były trzy lata róznicy. Ich ojciec był nauczycielem wychowania fizycznego ,a mama kosmetyczką . Pewnego dnia grzegorz bardzo zdenerwował nauczyciela od przyrody (grzegorz był w tedy w klasie 3szkoły podstawowej) ,gdy ojciec się dowiedział o tym ,to zawołał grzegorza do siebie (od roku uczył w tej samej szkole,do którejchodził grzegorz) Grzegorz poszedł do ojca z duszą na ramieniu, ojciec zamknąl drzwi od swojej kanciapy ,kazał się grzegorzowi położyć na sofie ,potem wziąl grubego kija i zaczął go bić ,
Chłopak dostał 20 batów,po laniu ojciec odłożył kija na miejsce, kazał grzegorzowi przeprosić nauczyciela,bo jak nie przeprosi ,to dostanie w domu pasem,grzegorz powiedział,że przeprosi,
jak powiedział,tak zrobił ,gdy wychodził dodomu. Po trzech dniach, a było to w sobotę lanie dostał paweł za pyskowanie do ojca(paweł miał lat 12i poł) cdn.
Minęły trzy miesiące ,był trzeci tydzień wakacji paweł i grzegorz przebywali na wakacjach u wujka(stryjka)brataich ojca w miejscowości,koło tarnowa. cdn.
Był już wieczór,chłopcy byli już w piżamach,nagle kuzyn grzegorza i pawła mirek(był starszy od pawła o rok ,a młodszy od grzegorza o cztery lata) zacząl się popisywać przed swoimi kuzynami,zniszczył swojemu ojcu obraz,który jego ojciec bardzo lubił,gdy ojciec mirka(stryjek grzegorza i pawła) to zobaczył ,strasznie się zdenerwował,usiadł na łozku na którym spałmirek,potem kazał mirkowi połóżyć się na jego kolanach ,gdy mirek się połozył ojciec zacząl gobić ręka klapsy spadały regularnie ,to na jeden ,to na drugi pośladek,Paweł i grzegorz to widzielibardzo się dziwili,że mirek dostajeręką ,oni zawsze dostają pasem ,mirek dostał 23klapsy(na spodenki od piżamy) ,po laniu wujek wstał i powiedział ,żejuż go boli ręka,że już mirkowi wystarczy i wyszedł.Mirek powiedział chłopcom,że on też dostaje pasem jak dużo mu się nazbiera,żejak chcą
zobaczyć jak on dostaje pasem,to muszą jeszcze trochę zostać. cdn.
Dostał za to uwagę do dzienniczka,gdy przyszedł dodomu,najpierw zjadł obiad,potem poszedł oglądać telewizję.Ojciec przyszedł do domu,zjadł obiad ,poszedł ogladac telewizję ,robert znowu zacząl szaleć,nie chcial ojcu oddać pilota od telewizora,potem zacząl krzyczeć ,ojciec kazał mu sie uspokoić ,bo naprawdę mu się zbierze,gdy robert się uspokoił pokazał mu dzienniczek,ojciec powiedział,że dzisiaj się mu nazbierało,wyłaćzyl telewizor ,kazał robertowi połozyć się na kanapie,ściągnąl pasa,którego miał przy spodniach(brązowy pas) ,złożył go na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał20 mocnych pasów(na spodnie),po laniu ojciec wsunal pas w spodniei znowu właczył telewizor,a robert poszedl do swojego pokoju płacząc.cdn.pawellaska napisał:
Robert mieszkał z rodzicami w bydgoszczy.Jego ojciec był gospodarzem domu,mama była weterynarzem.Mieli w domu psa rasy chułała ,pies się wabił orzeszek. Gdy robert chodził do klasy trzeciej szkoły podstawowej
dostał pierwsze lanie od swojego ojca.Pewnego dnia robert był bardzo niegrzeczny,nie słuchał swojego oj ca ,wcześniej w szkole nie chciał słuchać pana nauczyciela od języka polskiego cdn.
Minęły 3miesiące Robert wyszedł bez pozwolenia z domu(była niedziela) ,rodzice długo go szukali ,robert był najpierw na dworze,potem poszedł do kolegi,nie poinformował rodzicłów o tym.Gdy był już wieczór około godziny19.30 poszedł do domu,gdy wszedł do mieszkania rodzice zaczęli na niego krzyczeć ,powiedzieli,że go szukali,robert powiedział,że kolega go namówił na to,żeby poszedl ddo niego do domu,spytali się go ,czemu nie powiedział gdzie idzie,robert powiedział,że tak wyszło,ojciec kazał mu iść do pokoju,on zaraz przyjdzi, po trzech minutach ojciec przyszedł i odrazu powiedział do roberta ,że za to co robił należy sie kara,kazał musie położyc na łożku,ściągnąl pasa(czarny z metalową klamrą) ,złożyl pas na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał aż 35pasów(na spodnie),potem ojciec wsunąl pas w spodnie i wyszedłz pokoju roberta. cdn.pawellaska napisał:
Dostał za to uwagę do dzienniczka,gdy przyszedł dodomu,najpierw zjadł obiad,potem poszedł oglądać telewizję.Ojciec przyszedł do domu,zjadł obiad ,poszedł ogladac telewizję ,robert znowu zacząl szaleć,nie chcial ojcu oddać pilota od telewizora,potem zacząl krzyczeć ,ojciec kazał mu sie uspokoić ,bo naprawdę mu się zbierze,gdy robert się uspokoił pokazał mu dzienniczek,ojciec powiedział,że dzisiaj się mu nazbierało,wyłaćzyl telewizor ,kazał robertowi połozyć się na kanapie,ściągnąl pasa,którego miał przy spodniach(brązowy pas) ,złożył go na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał20 mocnych pasów(na spodnie),po laniu ojciec wsunal pas w spodniei znowu właczył telewizor,a robert poszedl do swojego pokoju płacząc.cdn.pawellaska napisał:
Robert mieszkał z rodzicami w bydgoszczy.Jego ojciec był gospodarzem domu,mama była weterynarzem.Mieli w domu psa rasy chułała ,pies się wabił orzeszek. Gdy robert chodził do klasy trzeciej szkoły podstawowej
dostał pierwsze lanie od swojego ojca.Pewnego dnia robert był bardzo niegrzeczny,nie słuchał swojego oj ca ,wcześniej w szkole nie chciał słuchać pana nauczyciela od języka polskiego cdn.
Po roku robert dostał kolejne lanie za zepsucie kalkulatora swojego ojca,którego ojciec potrzebował do pracy ,robert zepsuł go bawiąc sie w domu, gdy ojciec chciał obliczyć rachunki tym kalkulatorem ,odkrył ,że kalkulator nie działa ,bardzo się zdenerwował,zawołał roberta,spytał się go czy to on zepsuł kalkulator ,robert powiedział,że to nie on,kalkulator sam się zepsuł,ojciec powiedział,żeby nie kłamal,że kalkulatorsam się nie mógl popsuć,bo był jeszcze dobry,,żego kupił dopiero niecały rok temu,powiedział do roberta,że wie ,że to on zepsuł ten kalkulator,że ma go odkupić .ZAPROWADZIŁ ROBERTA do jego pokoju,potem kazał mu się połózyć na łożku,wyciągnąl pasa ze spodni(był to pas czarny szeroki ,bardzo gruby),złozył pas na poł i zacząl bić syna,chłopak dostał 17pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w szlufki i wyszedł ,a robert jeszcze leżal na ŁOŻKUpłacząc. cdn.pawellaska napisał:
Minęły 3miesiące Robert wyszedł bez pozwolenia z domu(była niedziela) ,rodzice długo go szukali ,robert był najpierw na dworze,potem poszedł do kolegi,nie poinformował rodzicłów o tym.Gdy był już wieczór około godziny19.30 poszedł do domu,gdy wszedł do mieszkania rodzice zaczęli na niego krzyczeć ,powiedzieli,że go szukali,robert powiedział,że kolega go namówił na to,żeby poszedl ddo niego do domu,spytali się go ,czemu nie powiedział gdzie idzie,robert powiedział,że tak wyszło,ojciec kazał mu iść do pokoju,on zaraz przyjdzi, po trzech minutach ojciec przyszedł i odrazu powiedział do roberta ,że za to co robił należy sie kara,kazał musie położyc na łożku,ściągnąl pasa(czarny z metalową klamrą) ,złożyl pas na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał aż 35pasów(na spodnie),potem ojciec wsunąl pas w spodnie i wyszedłz pokoju roberta. cdn.pawellaska napisał:
Dostał za to uwagę do dzienniczka,gdy przyszedł dodomu,najpierw zjadł obiad,potem poszedł oglądać telewizję.Ojciec przyszedł do domu,zjadł obiad ,poszedł ogladac telewizję ,robert znowu zacząl szaleć,nie chcial ojcu oddać pilota od telewizora,potem zacząl krzyczeć ,ojciec kazał mu sie uspokoić ,bo naprawdę mu się zbierze,gdy robert się uspokoił pokazał mu dzienniczek,ojciec powiedział,że dzisiaj się mu nazbierało,wyłaćzyl telewizor ,kazał robertowi połozyć się na kanapie,ściągnąl pasa,którego miał przy spodniach(brązowy pas) ,złożył go na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał20 mocnych pasów(na spodnie),po laniu ojciec wsunal pas w spodniei znowu właczył telewizor,a robert poszedl do swojego pokoju płacząc.cdn.pawellaska napisał:
Robert mieszkał z rodzicami w bydgoszczy.Jego ojciec był gospodarzem domu,mama była weterynarzem.Mieli w domu psa rasy chułała ,pies się wabił orzeszek. Gdy robert chodził do klasy trzeciej szkoły podstawowej
dostał pierwsze lanie od swojego ojca.Pewnego dnia robert był bardzo niegrzeczny,nie słuchał swojego oj ca ,wcześniej w szkole nie chciał słuchać pana nauczyciela od języka polskiego cdn.
Gdy robert miał już 17lat dostał lanie od swojego wujka(brata mamy) gdy był u niego na wakacjach.Wujek był od mamy roberta starszy o 5lat ,mial na imię jacek,mieszkał z żoną ,ciotką roberta w gryfinie,wujek był właścicielem sklepu elektronicznego,ciotka była księgową w tym sklepie.Kuzyn roberta miał naimię adam,był od roberta młodszy o rok i dwa miesiące,adam miał jeszcze siostrę kornelię,była młodsza od adama ażo7lat.Wdziesiątym dniu pobytu u wujostwa robert strasznie zdenerwował swojego wujka.Tego dnia razem z adamem mieli posprzątać w domu i wokol niego (kuzyn z siostra i rodzicami mieszkali w domku jednorodzinnym) .Adam posprzatal wokoł domu,robert miał posprzątać w środku,ale mu się nie chciało.Gdy wujek z ciotką wrócili z pracy zobaczyli ,że jest posprzątane wokoł domu,bardzo sie ucieszyli,gdy weszli do domu zobaczyli,że nie jest posprzątane,wujek się spytał ,czyja kolej miała być na sprzątanie w domu,adam powiedzial,że roberta.Wujek poszedł do pokoju,gdzie spał robert,zobaczył ,że chłopak słucha muzyki,spytal siego dlaczego nie posprzątal w domu,chłopak powiedział,że mu sie nie chciało,że to nie jest jego dom,że nie będzie sprzątal ,wujek wyłaczył radio,robert zacząlsię do niego rzucać ,wujek powiedział,żeby nie pyskował.pawellaska napisał:
Po roku robert dostał kolejne lanie za zepsucie kalkulatora swojego ojca,którego ojciec potrzebował do pracy ,robert zepsuł go bawiąc sie w domu, gdy ojciec chciał obliczyć rachunki tym kalkulatorem ,odkrył ,że kalkulator nie działa ,bardzo się zdenerwował,zawołał roberta,spytał się go czy to on zepsuł kalkulator ,robert powiedział,że to nie on,kalkulator sam się zepsuł,ojciec powiedział,żeby nie kłamal,że kalkulatorsam się nie mógl popsuć,bo był jeszcze dobry,,żego kupił dopiero niecały rok temu,powiedział do roberta,że wie ,że to on zepsuł ten kalkulator,że ma go odkupić .ZAPROWADZIŁ ROBERTA do jego pokoju,potem kazał mu się połózyć na łożku,wyciągnąl pasa ze spodni(był to pas czarny szeroki ,bardzo gruby),złozył pas na poł i zacząl bić syna,chłopak dostał 17pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w szlufki i wyszedł ,a robert jeszcze leżal na ŁOŻKUpłacząc. cdn.pawellaska napisał:
Minęły 3miesiące Robert wyszedł bez pozwolenia z domu(była niedziela) ,rodzice długo go szukali ,robert był najpierw na dworze,potem poszedł do kolegi,nie poinformował rodzicłów o tym.Gdy był już wieczór około godziny19.30 poszedł do domu,gdy wszedł do mieszkania rodzice zaczęli na niego krzyczeć ,powiedzieli,że go szukali,robert powiedział,że kolega go namówił na to,żeby poszedl ddo niego do domu,spytali się go ,czemu nie powiedział gdzie idzie,robert powiedział,że tak wyszło,ojciec kazał mu iść do pokoju,on zaraz przyjdzi, po trzech minutach ojciec przyszedł i odrazu powiedział do roberta ,że za to co robił należy sie kara,kazał musie położyc na łożku,ściągnąl pasa(czarny z metalową klamrą) ,złożyl pas na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał aż 35pasów(na spodnie),potem ojciec wsunąl pas w spodnie i wyszedłz pokoju roberta. cdn.pawellaska napisał:
Dostał za to uwagę do dzienniczka,gdy przyszedł dodomu,najpierw zjadł obiad,potem poszedł oglądać telewizję.Ojciec przyszedł do domu,zjadł obiad ,poszedł ogladac telewizję ,robert znowu zacząl szaleć,nie chcial ojcu oddać pilota od telewizora,potem zacząl krzyczeć ,ojciec kazał mu sie uspokoić ,bo naprawdę mu się zbierze,gdy robert się uspokoił pokazał mu dzienniczek,ojciec powiedział,że dzisiaj się mu nazbierało,wyłaćzyl telewizor ,kazał robertowi połozyć się na kanapie,ściągnąl pasa,którego miał przy spodniach(brązowy pas) ,złożył go na pół i zacząl bić roberta,chłopak dostał20 mocnych pasów(na spodnie),po laniu ojciec wsunal pas w spodniei znowu właczył telewizor,a robert poszedl do swojego pokoju płacząc.cdn.
Chłopak dostał25pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w szlufki i powiedział do remigiusza,że nie chciał go bić w nocy,żeby nie robić hałasu i wyszedł z pokoju,chłopak jeszcze leżal na lóżku płaczac .Po tygodniu od tego wydarzenia leszek przyszedł do domu lekko się zataczając ,ojciec tozobaczył ,strasznie się zdenerwował i powiedział do niego,że nie ujdzie mu to na sucho,leszek zacząl pyskować do ojca,że ma już prawie18lat i,że ojciec nie może go już bić ,ojciec powiedział,że dopóki bedzie mieszkał w jego domu, będzie dostawał manto,żeby nie pyskował ,bo dostanie jeszcze więcej pasów ,kazał mu sie oprzeć o stól(było to w dużym pokoju),leszek nie chciał się oprzeć ,ojciec zacząlwyciągać pas ze spodni(tym razem był to pas brązowy wojskowy z grubą klamrą),leszek nadal nie chciał się oprzeć o stół ,ojciec powiedział,żeby nie pogarszał swojej sytuacji,boi tak jest nienajlepsza ,że zaraz chłopak dostanie największe lanie swojego życia,żeby natychmiast się oparł o stół ,leszek skapitulował ,oparł się o stół ,ojciec miał już wyciągniętego pasa ze spodni w ręce ,złożył pas na poł i zacząl bićleszka,po10 pasach leszek myślał,że to koniec poszedłdo swojego pokoju,po minucie przyszedł ojciec z tym samym pasem w ręku,powiedział do niego,że to jeszcze nie koniec kary,leszek powiedział do ojca,że już dostał za swoje,że jest już prawie pełnoletni,że już go sie nie boi. cdn.pawel76 napisał:
Remigiusz mieszkał z rodzicami i starszym o 2lata bratemleszkiem w bełchatowie.Jego ojciec był budowlańcem,mama była kioskarką,pracowaławe własnym kiosku,miała też pomocników,czasami pomagali jej synowie,ale na stałe miała dwóch pracowników.Gdy remigiusz miał lat 15 i pół dostałlanie od swojego ojca.Pewnego dnia remigiusz został zaproszony na urodziny kolegi,na tej imprezie były rózne smakołyki,był też alkohol.Remigiusz wypił jedno piwo i spróbował trochę wina,ale mu nie smakowało ,próbował też drinka z lodem,poczuł,że boli go głowa,zadzwonił po taksówkę bo chciał już iść do domu,po czterech godzinach imprezy,gdy taksówka przyjechała wsiadł do taksówki i pojechał do domu.Gdy wrócił do domu ,ojciec otworzył mu drzwi,wyczuł,od niego alkohol,spytał się czy pił ,remigiusz powiedział,że pił,ojciec powiedział do niego,żeby poszedł spać ,rano porozmawiamy(było to o1w nocy) gdy remigiusz się obudził była już sobota ,chłopak zorientował się,że boli go głowa,wziąl tabletkę ,gdy rodzice i brat wstali zjedli razem śiadanie,po śniadaniu ojciec powiedział do remigiusza,że musi z nim poważnie porozmawiać w jego pokoju o ty,co zaszło w nocy,remigiusz poszedł do swojego pokoju,po dwóch minutach ojciec przyszedł ,powiedział do niego,że należy się kara,za to że przyszedł pijany do domu po imprezie,kazał mu się położyć na lóżku ,wyciągnąl pasa ze spodni(czarny gruby pas) złożył go na pół i zacząl go bić. cdn.
Ojciec powiedział do niego,żebyściągnal spodnie i położył się na lóżku, teraz dostanie na goły tyłek,chłopak się ociągał ,ale spełnił życzenie ojca,zaczęła się dalsza część lania,tym samym pasem co wcześniej chłopakdostał tym razem aż 25mocnych pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w spodnie,a leszek mógłsię ubrać ,potem ojciec wyszedł z pokoju ,leszek,jeszcze 15minut płakal leżać na lóżku. cdn.pawellaska napisał:
Chłopak dostał25pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w szlufki i powiedział do remigiusza,że nie chciał go bić w nocy,żeby nie robić hałasu i wyszedł z pokoju,chłopak jeszcze leżal na lóżku płaczac .Po tygodniu od tego wydarzenia leszek przyszedł do domu lekko się zataczając ,ojciec tozobaczył ,strasznie się zdenerwował i powiedział do niego,że nie ujdzie mu to na sucho,leszek zacząl pyskować do ojca,że ma już prawie18lat i,że ojciec nie może go już bić ,ojciec powiedział,że dopóki bedzie mieszkał w jego domu, będzie dostawał manto,żeby nie pyskował ,bo dostanie jeszcze więcej pasów ,kazał mu sie oprzeć o stól(było to w dużym pokoju),leszek nie chciał się oprzeć ,ojciec zacząlwyciągać pas ze spodni(tym razem był to pas brązowy wojskowy z grubą klamrą),leszek nadal nie chciał się oprzeć o stół ,ojciec powiedział,żeby nie pogarszał swojej sytuacji,boi tak jest nienajlepsza ,że zaraz chłopak dostanie największe lanie swojego życia,żeby natychmiast się oparł o stół ,leszek skapitulował ,oparł się o stół ,ojciec miał już wyciągniętego pasa ze spodni w ręce ,złożył pas na poł i zacząl bićleszka,po10 pasach leszek myślał,że to koniec poszedłdo swojego pokoju,po minucie przyszedł ojciec z tym samym pasem w ręku,powiedział do niego,że to jeszcze nie koniec kary,leszek powiedział do ojca,że już dostał za swoje,że jest już prawie pełnoletni,że już go sie nie boi. cdn.pawel76 napisał:
Remigiusz mieszkał z rodzicami i starszym o 2lata bratemleszkiem w bełchatowie.Jego ojciec był budowlańcem,mama była kioskarką,pracowaławe własnym kiosku,miała też pomocników,czasami pomagali jej synowie,ale na stałe miała dwóch pracowników.Gdy remigiusz miał lat 15 i pół dostałlanie od swojego ojca.Pewnego dnia remigiusz został zaproszony na urodziny kolegi,na tej imprezie były rózne smakołyki,był też alkohol.Remigiusz wypił jedno piwo i spróbował trochę wina,ale mu nie smakowało ,próbował też drinka z lodem,poczuł,że boli go głowa,zadzwonił po taksówkę bo chciał już iść do domu,po czterech godzinach imprezy,gdy taksówka przyjechała wsiadł do taksówki i pojechał do domu.Gdy wrócił do domu ,ojciec otworzył mu drzwi,wyczuł,od niego alkohol,spytał się czy pił ,remigiusz powiedział,że pił,ojciec powiedział do niego,żeby poszedł spać ,rano porozmawiamy(było to o1w nocy) gdy remigiusz się obudził była już sobota ,chłopak zorientował się,że boli go głowa,wziąl tabletkę ,gdy rodzice i brat wstali zjedli razem śiadanie,po śniadaniu ojciec powiedział do remigiusza,że musi z nim poważnie porozmawiać w jego pokoju o ty,co zaszło w nocy,remigiusz poszedł do swojego pokoju,po dwóch minutach ojciec przyszedł ,powiedział do niego,że należy się kara,za to że przyszedł pijany do domu po imprezie,kazał mu się położyć na lóżku ,wyciągnąl pasa ze spodni(czarny gruby pas) złożył go na pół i zacząl go bić. cdn.
Po trzech miesiącach remigiusz miał już skończone16 lat ,dostał kolejne lanie,za pyskowanie do mamy,ojciec był w pracy.Gdy przyszedł do domu,mama powiedziała mu,że remigiusz dzisiaj do niej strasznie pyskował,ojciec powiedział,że zaraz z nim pogada,będzie to bardzo poważna rozmowa,która będzie miała bolesne konsekwencje.Poszedł do pokoju chłopaka,gdzie chłopak grał na komputerze siedząc na krześle.OJciec wszedł do pokoju,zamknal drzwi,od razu spytał sie chłopaka,czemu pyskował dzisiaj do mamy,chlópak powiedział,że chciał isć do kolegi,mama mu nie pozwoliła,ojciec powiedział,że skoro mama munie pozwoliła iść do kolegi,to musiał nieżle nabroić ,za to,że pyskował do mamy ,dostanie lanie cdn.pawellaska napisał:
Ojciec powiedział do niego,żebyściągnal spodnie i położył się na lóżku, teraz dostanie na goły tyłek,chłopak się ociągał ,ale spełnił życzenie ojca,zaczęła się dalsza część lania,tym samym pasem co wcześniej chłopakdostał tym razem aż 25mocnych pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w spodnie,a leszek mógłsię ubrać ,potem ojciec wyszedł z pokoju ,leszek,jeszcze 15minut płakal leżać na lóżku. cdn.pawellaska napisał:
Chłopak dostał25pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w szlufki i powiedział do remigiusza,że nie chciał go bić w nocy,żeby nie robić hałasu i wyszedł z pokoju,chłopak jeszcze leżal na lóżku płaczac .Po tygodniu od tego wydarzenia leszek przyszedł do domu lekko się zataczając ,ojciec tozobaczył ,strasznie się zdenerwował i powiedział do niego,że nie ujdzie mu to na sucho,leszek zacząl pyskować do ojca,że ma już prawie18lat i,że ojciec nie może go już bić ,ojciec powiedział,że dopóki bedzie mieszkał w jego domu, będzie dostawał manto,żeby nie pyskował ,bo dostanie jeszcze więcej pasów ,kazał mu sie oprzeć o stól(było to w dużym pokoju),leszek nie chciał się oprzeć ,ojciec zacząlwyciągać pas ze spodni(tym razem był to pas brązowy wojskowy z grubą klamrą),leszek nadal nie chciał się oprzeć o stół ,ojciec powiedział,żeby nie pogarszał swojej sytuacji,boi tak jest nienajlepsza ,że zaraz chłopak dostanie największe lanie swojego życia,żeby natychmiast się oparł o stół ,leszek skapitulował ,oparł się o stół ,ojciec miał już wyciągniętego pasa ze spodni w ręce ,złożył pas na poł i zacząl bićleszka,po10 pasach leszek myślał,że to koniec poszedłdo swojego pokoju,po minucie przyszedł ojciec z tym samym pasem w ręku,powiedział do niego,że to jeszcze nie koniec kary,leszek powiedział do ojca,że już dostał za swoje,że jest już prawie pełnoletni,że już go sie nie boi. cdn.pawel76 napisał:
Remigiusz mieszkał z rodzicami i starszym o 2lata bratemleszkiem w bełchatowie.Jego ojciec był budowlańcem,mama była kioskarką,pracowaławe własnym kiosku,miała też pomocników,czasami pomagali jej synowie,ale na stałe miała dwóch pracowników.Gdy remigiusz miał lat 15 i pół dostałlanie od swojego ojca.Pewnego dnia remigiusz został zaproszony na urodziny kolegi,na tej imprezie były rózne smakołyki,był też alkohol.Remigiusz wypił jedno piwo i spróbował trochę wina,ale mu nie smakowało ,próbował też drinka z lodem,poczuł,że boli go głowa,zadzwonił po taksówkę bo chciał już iść do domu,po czterech godzinach imprezy,gdy taksówka przyjechała wsiadł do taksówki i pojechał do domu.Gdy wrócił do domu ,ojciec otworzył mu drzwi,wyczuł,od niego alkohol,spytał się czy pił ,remigiusz powiedział,że pił,ojciec powiedział do niego,żeby poszedł spać ,rano porozmawiamy(było to o1w nocy) gdy remigiusz się obudził była już sobota ,chłopak zorientował się,że boli go głowa,wziąl tabletkę ,gdy rodzice i brat wstali zjedli razem śiadanie,po śniadaniu ojciec powiedział do remigiusza,że musi z nim poważnie porozmawiać w jego pokoju o ty,co zaszło w nocy,remigiusz poszedł do swojego pokoju,po dwóch minutach ojciec przyszedł ,powiedział do niego,że należy się kara,za to że przyszedł pijany do domu po imprezie,kazał mu się położyć na lóżku ,wyciągnąl pasa ze spodni(czarny gruby pas) złożył go na pół i zacząl go bić. cdn.
Kazał mu się położyć na lóżku,potem wyjąl z szafy skórzany pas(brązowy) ,wziąl go do ręki,złożył na pół i zacząl go bić ,pierwsze pięć pasów było lekkie ,dopiero od szóstego pasa ojciec zaczął mocniej bić remigiusza ,chłopak dostał 27pasów,po laniu ojciec odłożył pas na miejsce i wyszedł z pokoju,remigiusz jeszcze kilkanaście minut leżał na łożku płacząc ,nie minęły dwie godziny ,kiedyleszekzaczął pyskować do swojego ojca,ojciec powiedział ,że dwie godziny temu remigiusz dostał lanie,teraz tychcesz dostać ,leszek powiedział do ojca,żeby spadał,ojciec powiedział,że dzisiaj chyba znowu będzie musiał użyć pasa,leszekzaczął bardziej pyskować ,ojciec się jeszcze bardziej zdenerwował ,kazał leszkowi iść natychmiast do pokojuw którym spał(było to w dużym pokoju)(leszek i remigiusz mieli osobne pokoje),leszek poszedł ,choć nie chciał iść ,gdy po dwóch minutach ojciec przyszedł od razu zaczął wyciągać pasa ze spodni(czarny pasek),potem kazał leszkowi oprzeć się o biurkoi wypiać tyłek(po raz pierwszy leszek miał dostać na stojąco),ojciec złożył pas na pół i zaczęlo sie lanie .Chłopak dostał 23pasy cdn.pawel76 napisał:
Po trzech miesiącach remigiusz miał już skończone16 lat ,dostał kolejne lanie,za pyskowanie do mamy,ojciec był w pracy.Gdy przyszedł do domu,mama powiedziała mu,że remigiusz dzisiaj do niej strasznie pyskował,ojciec powiedział,że zaraz z nim pogada,będzie to bardzo poważna rozmowa,która będzie miała bolesne konsekwencje.Poszedł do pokoju chłopaka,gdzie chłopak grał na komputerze siedząc na krześle.OJciec wszedł do pokoju,zamknal drzwi,od razu spytał sie chłopaka,czemu pyskował dzisiaj do mamy,chlópak powiedział,że chciał isć do kolegi,mama mu nie pozwoliła,ojciec powiedział,że skoro mama munie pozwoliła iść do kolegi,to musiał nieżle nabroić ,za to,że pyskował do mamy ,dostanie lanie cdn.pawellaska napisał:
Ojciec powiedział do niego,żebyściągnal spodnie i położył się na lóżku, teraz dostanie na goły tyłek,chłopak się ociągał ,ale spełnił życzenie ojca,zaczęła się dalsza część lania,tym samym pasem co wcześniej chłopakdostał tym razem aż 25mocnych pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w spodnie,a leszek mógłsię ubrać ,potem ojciec wyszedł z pokoju ,leszek,jeszcze 15minut płakal leżać na lóżku. cdn.pawellaska napisał:
Chłopak dostał25pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w szlufki i powiedział do remigiusza,że nie chciał go bić w nocy,żeby nie robić hałasu i wyszedł z pokoju,chłopak jeszcze leżal na lóżku płaczac .Po tygodniu od tego wydarzenia leszek przyszedł do domu lekko się zataczając ,ojciec tozobaczył ,strasznie się zdenerwował i powiedział do niego,że nie ujdzie mu to na sucho,leszek zacząl pyskować do ojca,że ma już prawie18lat i,że ojciec nie może go już bić ,ojciec powiedział,że dopóki bedzie mieszkał w jego domu, będzie dostawał manto,żeby nie pyskował ,bo dostanie jeszcze więcej pasów ,kazał mu sie oprzeć o stól(było to w dużym pokoju),leszek nie chciał się oprzeć ,ojciec zacząlwyciągać pas ze spodni(tym razem był to pas brązowy wojskowy z grubą klamrą),leszek nadal nie chciał się oprzeć o stół ,ojciec powiedział,żeby nie pogarszał swojej sytuacji,boi tak jest nienajlepsza ,że zaraz chłopak dostanie największe lanie swojego życia,żeby natychmiast się oparł o stół ,leszek skapitulował ,oparł się o stół ,ojciec miał już wyciągniętego pasa ze spodni w ręce ,złożył pas na poł i zacząl bićleszka,po10 pasach leszek myślał,że to koniec poszedłdo swojego pokoju,po minucie przyszedł ojciec z tym samym pasem w ręku,powiedział do niego,że to jeszcze nie koniec kary,leszek powiedział do ojca,że już dostał za swoje,że jest już prawie pełnoletni,że już go sie nie boi. cdn.
Po karze ojciec wsunąl pas w szlufki , aleszek mógl się wyprostować ,potem ojciec wyszedl z pokoju,leszek położyl się na lóżkui myślał o dzisiejszym laniu,powiedział sobie,że już więcej nie zdenerwuje ojca,żeby nie dostać lania.pawellaska napisał:
Kazał mu się położyć na lóżku,potem wyjąl z szafy skórzany pas(brązowy) ,wziąl go do ręki,złożył na pół i zacząl go bić ,pierwsze pięć pasów było lekkie ,dopiero od szóstego pasa ojciec zaczął mocniej bić remigiusza ,chłopak dostał 27pasów,po laniu ojciec odłożył pas na miejsce i wyszedł z pokoju,remigiusz jeszcze kilkanaście minut leżał na łożku płacząc ,nie minęły dwie godziny ,kiedyleszekzaczął pyskować do swojego ojca,ojciec powiedział ,że dwie godziny temu remigiusz dostał lanie,teraz tychcesz dostać ,leszek powiedział do ojca,żeby spadał,ojciec powiedział,że dzisiaj chyba znowu będzie musiał użyć pasa,leszekzaczął bardziej pyskować ,ojciec się jeszcze bardziej zdenerwował ,kazał leszkowi iść natychmiast do pokojuw którym spał(było to w dużym pokoju)(leszek i remigiusz mieli osobne pokoje),leszek poszedł ,choć nie chciał iść ,gdy po dwóch minutach ojciec przyszedł od razu zaczął wyciągać pasa ze spodni(czarny pasek),potem kazał leszkowi oprzeć się o biurkoi wypiać tyłek(po raz pierwszy leszek miał dostać na stojąco),ojciec złożył pas na pół i zaczęlo sie lanie .Chłopak dostał 23pasy cdn.pawel76 napisał:
Po trzech miesiącach remigiusz miał już skończone16 lat ,dostał kolejne lanie,za pyskowanie do mamy,ojciec był w pracy.Gdy przyszedł do domu,mama powiedziała mu,że remigiusz dzisiaj do niej strasznie pyskował,ojciec powiedział,że zaraz z nim pogada,będzie to bardzo poważna rozmowa,która będzie miała bolesne konsekwencje.Poszedł do pokoju chłopaka,gdzie chłopak grał na komputerze siedząc na krześle.OJciec wszedł do pokoju,zamknal drzwi,od razu spytał sie chłopaka,czemu pyskował dzisiaj do mamy,chlópak powiedział,że chciał isć do kolegi,mama mu nie pozwoliła,ojciec powiedział,że skoro mama munie pozwoliła iść do kolegi,to musiał nieżle nabroić ,za to,że pyskował do mamy ,dostanie lanie cdn.pawellaska napisał:
Ojciec powiedział do niego,żebyściągnal spodnie i położył się na lóżku, teraz dostanie na goły tyłek,chłopak się ociągał ,ale spełnił życzenie ojca,zaczęła się dalsza część lania,tym samym pasem co wcześniej chłopakdostał tym razem aż 25mocnych pasów,po laniu ojciec wsunąl pas w spodnie,a leszek mógłsię ubrać ,potem ojciec wyszedł z pokoju ,leszek,jeszcze 15minut płakal leżać na lóżku. cdn.